Jak wnioskować o wakacje kredytowe?
Kredytobiorca indywidualnie decyduje o liczbie zawieszonych rat. W okresie zawieszenia kredytobiorca nie jest zobowiązany do dokonywania płatności wynikających z umowy. Nie płaci więc raty kapitałowo-odsetkowej. Jeśli jednak kredyt jest ubezpieczony, to trzeba ponosić w tym okresie opłaty z tytułu umowy ubezpieczenia. Co ważne pomoc skierowana jest wyłącznie do kredytobiorców mieszkaniowych posiadających kredyty złotówkowe
Jak informuje resort finansów w "Przewodniku MF po wakacjach kredytowych", zawieszenie spłat dotyczy kredytów zaciągniętych przed 1 lipca br., których termin spłaty kończy się co najmniej po upływie 6 miesięcy od tej daty. Jak czytamy na stronie ministerstwa, wniosek o wakacje kredytowe składa się w banku, który udzielił kredytu hipotecznego. Można to zrobić w formie pisemnej lub elektronicznej, na formularzu lub bez niego – w zależności od tego, jakie funkcjonalności udostępni bank. Resort zaznaczył, że nie wydaje rozporządzenia w sprawie wzoru wniosku. Szczegółowe informacje w Przewodniku MF po wakacjach kredytowych znajdziesz tutaj.
Wakacje kredytowe. Czy bank ma prawo pobrać odsetki o nadpłaty kredytu
Wielu kredytobiorców decyduje się, pomimo wzięcia wakacji, na spłacanie rat aby dokonać nadpłaty zobowiązania. Tu pojawiają się obawy o odsetki od nadpłaty. Czy bank ma prawo pobrać odsetki o nadpłaty kredytu?
- Zgodnie z przepisami, skorzystanie z wakacji kredytowych jest bezpłatne. Bank nie może w tym okresie pobierać ani naliczać odsetek, kredytobiorca ponosi jedynie koszty ubezpieczenia. Tymczasem konsumenci zgłaszają do UOKiK, że dostali harmonogram spłat, w których raty odsetkowe w kolejnych miesiącach po zawieszeniu są znacznie wyższe niż przed nim lub po zakończeniu wakacji bank przewiduje tylko pobieranie odsetek (bez spłaty kapitału) - wytłumaczył UOKiK i podkreślił, że wyjaśnia sprawę.
Uważaj na wybór rat do zawieszenia kredytu hipotecznego
Okazuje się, że niezwykle istotny dla naszego domowego budżetu może być wybór rat, które chcemy zawiesić, o czym szczegółowo informował Super Biznes tutaj.
Przepisy dają częściową możliwość wyboru, które raty chcemy zawiesić. Jeśli ktoś chce w pełni skorzystać z wakacji kredytowych, czyli odroczyć spłatę ośmiu rat, to musi zawiesić ratę sierpniową i wrześniową. W okresie od września do grudnia może z kolei wybrać dwie, których nie zapłaci, a w przyszłym roku może zawiesić po jednej racie w kwartale.
- Optymalnym rozwiązaniem wydaje się zawieszanie rat, które przypadają później, ponieważ oprocentowanie kredytów wciąż rośnie i prawdopodobnie nadal będzie rosło. Im późniejsza rata, tym jej wysokość może być wyższa. Dlatego w tym roku najlepiej zawiesić spłatę rat: sierpniowej, wrześniowej, listopadowej i grudniowej. Z kolei w przyszłym roku do zawieszenia warto wybrać raty: marcową, czerwcową, wrześniową i grudniową - radzi Jarosław Sadowski główny analityk Expandera.
Jak wylicza Sadowski, dla przykładu weźmy pod uwagę kredyt na 300 tys. zł na 25 lat udzielony we wrześniu 2021 r. Jego rata przy obecnym poziomie stawki WIBOR (6,99 proc.) wynosi 2 677 zł. W tej kwocie aż 2 420 zł stanowią odsetki, a tylko 257 zł kapitał, który pomniejszy zadłużenie. Spłacając 2 677 zł jako rata obniżamy zadłużenie zaledwie o 257 zł. Robiąc nadpłatę na kwotę 2 677 zł obniżamy dług o pełne 2 677 zł, a im niższy dług tym niższe odsetki już do końca okresu spłaty.
Kto zapłaci za wakacje kredytowe?
Otóż analitycy nie mają wątpliwości, że banki przerzucą straty jakie poniosą w wyniku wakacji kredytowych na nowych klientów, którzy dopiero będą zaciągali kredyty hipoteczne. O tym pisaliśmy na łamach Super Biznesu tutaj. Według prognoz Bartosza Turka i Oskara Sękowskiego analityków HRE Investments, jednym z takich sposobów, może być właśnie podniesienie tych marż dla nowych kredytobiorców. Wszystko dlatego, że darmowe wakacje kredytowe są dla banków wielomiliardowym obciążeniem. Jeśli taki scenariusz zostanie zrealizowany to za wakacje kredytowe, zapłacą nowi klienci banków.
Póki co w lipcu już po raz czwarty z rzędu średnia marża hipoteczna oferowana przez banki była niższa niż 2 proc. (1,95 proc.). Niższe marże to jedna z konsekwencji podwyżek stóp procentowych. Banki w ten sposób chociaż w niewielkim stopniu amortyzują rosnące oprocentowanie i konkurują o względy klientów.
Banki się buntują
Jeszcze przepisy nie weszły w życie, a już UOKiK sprawdza 16 banków. Urząd w postępowaniach wyjaśniających zbada m.in.: czy i jak banki informują konsumentów o wakacjach kredytowych, zweryfikuje także, czy banki na czas uruchomiły możliwość składania wniosków, w tym elektronicznie i czy nie utrudniają klientom skorzystania z wakacji kredytowych.
Pod lupą znalazło się 16 banków, które obsługują złotowe kredyty hipoteczne: Alior Bank, Bank Handlowy w Warszawie, Bank Millennium, Bank Ochrony Środowiska, Bank Pocztowy, Bank Polska Kasa Opieki, Bank Polskiej Spółdzielczości (Grupa BPS), BNP Paribas Bank Polska, Credit Agricole Bank Polska, ING Bank Śląski, mBank, Pekao Bank Hipoteczny, PKO Bank Hipoteczny, Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski, Santander Bank Polska, SG Bank.
Jeżeli zostaną wykryte nieprawidłowości, to Prezes Urzędu może postawić bankom zarzuty naruszania zbiorowych interesów konsumentów. Grożą za to kary do 10 proc. rocznego obrotu.
Wakacje kredytowe to 0,5 proc. PKB
Wakacje kredytowe mogą kosztować sektor bankowy nawet 20 mld zł, co wynika z przeszacowania wartości hipotek nimi objętych odzwierciedlającego wartość pieniądza w czasie Prawdopodobnie ten koszt będzie zaksięgowany w tym roku, co nałoży się na inne obciążenia branży w postaci składek na Fundusz Wsparcia Kredytobiorców (1,4 mld zł) i prywatny system ochrony instytucjonalnej (3,5 mld zł). Z drugiej strony rosnące stopy procentowe spowodują ogromny, może sięgający nawet 30 mld zł, wzrost wyniku odsetkowego w tym roku.
Tymczasem jak podał NBP w najnowszym raporcie o inflacji, przy skrajnym założeniu, że wszyscy uprawnieni kredytobiorcy skorzystaliby z wakacji kredytowych, koszt dla sektora bankowego sięgałby 0,5 proc. PKB w 2022 r. i 0,3 proc. PKB w 2023 r. Przypomnijmy, że w ub.r. PKB Polski wyniosło 2 bln 622 mld 2 mln zł. Jak podał GUS, w I kwartale 2022 r. nastąpił wzrost PKB, który w skali roku wyniósł 8,5 proc.