Po perturbacjach związanych z Polski Ładem, rząd przygotował nowe prostsze rozwiązania. Przypomnijmy, że od 1 lipca tego roku ma zostać obniżona dolna stawka PIT z 17 proc. do 12 proc., zlikwidowana zostanie tzw. ulgi dla klasy średniej, a przedsiębiorcy będą mogli wyłączyć składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania. W projekcie ustawy zapisano także powrót do wspólnego rozliczenia z dzieckiem w przypadku samotnych rodziców oraz zwiększenie kwoty zarobków, jakie może osiągnąć dziecko bez utraty preferencji podatkowych przez rodziców (z 3089 zł do 16 061,28 zł w 2022).
Czytaj również: Zmiany w podatku VAT od 1.07.2022. Co z CIT? "Będą kalkulatory do wyliczenia zmian w podatkach"
Całość tych przepisów będzie obowiązywała od 1 stycznia, ale w zaliczkach będziemy to widzieć już od 1 lipca, jeśli uda nam się to przeprocedować – wyjaśnił wiceminister. – Mówimy do uczestników rynku: Zostawiamy Wam więcej w kieszeni. To 15 miliardów złotych w tym roku. Chodzi o podzielenie się ryzykiem i częściowe zdjęcie go z podatników. To zwiększenie deficytu, ale w zamian mamy stabilny system podatkowy i impuls rozwojowy w realiach wojny. Złe czynniki są z zewnątrz, ale sama gospodarka jest zdrowa – dodał.
Przedstawiciel MF zapytany na antenie radiowej Jedynki, kiedy wejdą w życie zmiany podatkowe dotyczące m.in. zmian w podatku PIT, odpowiedział: "Cały czas idziemy zgodnie z planem, (...) - jeśli uda nam się zebrać w tym tygodniu uwagi, które spłynęły w ramach konsultacji projektu zmian w podatku PIT, w przyszłym tygodniu (możemy - PAP) rozpocząć ścieżkę rządową i na koniec kwietnia (może-PAP) trafić do Sejmu, (...) jeślibyśmy wtedy trafili do Sejmu, to termin lipcowy jest całkowicie realny" - powiedział.
Wiceminister Soboń, nie wyklucza również wprowadzenia możliwości ponownego wyboru formy opodatkowania dla przedsiębiorców. Według wiceministra, to jeden z głównych postulatów, które pojawiły się w konsultacjach dot. zmian w podatkach.
To jest ponowna możliwość (wyboru - PAP) formy opodatkowania dla przedsiębiorców, czyli taki główny postulat, który się przewija w tych konsultacjach. W związku z tym, że zmieniamy zarówno na "liniówce", jak i ryczałcie, dając możliwość do limitu odliczania składki zdrowotnej od podstawy opodatkowania, tym samym pomniejszenia podatku dla tych przedsiębiorców, ale jednocześnie obniżamy skalę o 5 punktów procentowych, czyli o 30 proc., to przedsiębiorcy powinni ponownie mieć możliwość wyboru, co jest dla nich bardziej korzystne" - powiedział Artur Soboń. Dopytywany, jak prawdopodobne jest wprowadzenie takiej możliwości, zastrzegł, iż będzie to "pod warunkiem, że to będzie systemowa propozycja w rozliczeniu rocznym - o takiej formule możemy rozmawiać".
Wiceminister finansów Artur Soboń pytany był m.in. o to, jak zostaną sfinansowane proponowane przez rząd zmiany w podatkach, których koszt MF szacuje na 15 mld zł w roku 2022 i 2023. To jest sytuacja, która skończy się większym deficytem, ale na ten większy deficyt musimy być przygotowani i ja pokazuję, że przygotowani jesteśmy, bo musimy sfinansować wzrost gospodarczy, jeśli chcemy utrzymać tę dynamikę pomimo inflacji i tych wszystkich niekorzystnych zjawisk, czyli przerwania łańcuchów dostaw, braku surowców, ekstremalnie drogich surowców energetycznych, presji na wynagrodzenia" – powiedział Soboń.