Wzrost opłat lokalnych
Rosnąca inflacja wpływa nie tylko na wysokość cen produktów codziennego użytku. Ma również ogromne znaczenia w kwestii wysokości podatków - również tych lokalnych, które pobierane są przez samorządy. Chodzi o podatki od nieruchomości, od środków transportu, opłaty targowe, uzdrowiskowe, miejscowe czy podatek od psa - wciąż obowiązujący w niektórych miastach.
Zgodnie z ustawą o opłatach lokalnych stawki wyżej wymienionych opłat są waloryzowane na podstawie średniego wzrostu cen w pierwszym półroczu. W tym roku wskaźnik wyniósł aż 11,8%. Jest to najwyższa wartość od wielu lat. Wysokość wskaźnika oznacza, że od stycznia do czerwca 2022 roku ceny były wyższe o około 11,8% w porównaniu do ubiegłego roku.
Polecany artykuł:
Opłaty maksymalne za nieruchomości
Zgodnie z mechanizmem opłat i podatków lokalnych na podstawie danych dotyczących cen rząd ustala ich maksymalny pułap. W przypadku podatku od nieruchomości, w 2022 roku maksymalna stawka wyniosła 0,89 zł za metr kwadratowy mieszkania oraz 1,07 zł za metr kwadratowy gruntu. Jeśli chodzi o opłaty dla przedsiębiorców - maksymalna stawka wynosiła 25, 74 zł za metr kwadratowy lokalu. Pozostałe lokale typu garaż czy miejsce postojowe objęte są stawką 8,68 zł za metr.
O ile wzrosną stawki w 2023 roku?
Od 2023 roku stawki za mieszkanie wzrosną do 1 zł, za grunt do 1,20 zł a za garaż 9,70 zł. Są to jednak stawki maksymalne. Oznacza to, ze władze miast nie mogą ustalić stawek na wyższym poziomie - mogą natomiast zdecydować się na niższe wartości. Zazwyczaj jednak decydują się na wykorzystanie najwyższych możliwych wartości. Miało to miejsce m.in. w Warszawie, Gdańsku Krakowie, Wrocławiu, Łodzi, Poznaniu czy Szczecinie.
Mieszkańcy niektórych miast płacą mniej
Na obniżenie niektórych stawek zdecydowały się władze Katowic, Białegostoku, Rzeszowa, Torunia, Zielonej Góry i Olsztyna. W Opolu, Kielcach oraz Gorzowie Wielkopolskim rady miasta podjęły decyzję o obniżeniu wszystkich stawek - są one na poziomie niższym niż zatwierdzony przez Ministerstwo Finansów - informuje Business Insider.
Podwyżki czynszów zaskakują Polaków
Już teraz wielu Polaków skarży się na podwyżki czynszów. Z portalu Business Insider dowiadujemy się, że opłaty czynszowe za mieszkania o metrażu około 60 metrów kwadratowych - wynoszą nawet 1 000 złotych. Przyczyną podwyżek są przede wszystkim rosnące ceny węgla, wody i energii elektrycznej.
W czynszu ujęte jest zużycie poszczególnych mediów - największy koszt generuje ogrzewanie - zarówno to w kaloryferach jak i ciepła woda.
Wzrosły również ceny wywozu śmieci. Niektórzy zarządcy podnieśli również opłaty za utrzymanie terenu przed blokiem, opłaty za prąd na klatce, koszty ubezpieczenia czy wynajmu sali na zebrania spółdzielni - informuje Business Insider.
Listen to "Tak źle było ostatnio w 1997 r. Co dalej z inflacją?" on Spreaker.