- Od 2027 roku emeryci i renciści nie będą musieli składać corocznych oświadczeń o dodatkowych dochodach
- Reforma obejmie 600 tysięcy osób - 300 tys. emerytów/rencistów i 300 tys. pobierających rentę socjalną
- ZUS wykorzysta dane, które już posiada, zamiast wymagać nowych dokumentów od seniorów
- Zmiany wyeliminują źródło stresu i biurokracji dla najstarszych obywateli

Spis treści
Koniec z biurokratyczną zmorą emerytów
Obecny system wymaga od emerytów pobierających świadczenie przed osiągnięciem ustawowego wieku emerytalnego oraz rencistów corocznego informowania ZUS o wysokości dodatkowych zarobków. Do końca lutego każdego roku seniorzy muszą przedstawiać szczegółowe dane o dochodach z poprzednich dwunastu miesięcy.
W praktyce procedura ta często prowadzi do nieporozumień i błędów. Wielu seniorów gubi się w terminach, nie rozumie przepisów lub popełnia błędy formalne. Skutki bywają dotkliwe - ZUS może zażądać zwrotu części świadczeń w przypadku przekroczenia dopuszczalnych progów dochodowych.
ZUS wprowadza automatyzację procesów od 2027 roku
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt nowelizacji, który zakłada wykorzystanie danych już posiadanych przez państwo. ZUS gromadzi informacje o składkach odprowadzanych przez osoby zatrudnione na umowie o pracę czy zleceniu, a Krajowa Administracja Skarbowa posiada dane o przychodach z działalności gospodarczej.
Dzięki połączeniu systemów instytucje będą automatycznie wymieniać się informacjami, eliminując potrzebę składania dokumentów przez seniorów. To duży krok w stronę cyfryzacji usług publicznych i wyeliminowania zbędnej papierologii.
Emerytury i renty - kogo obejmie reforma ZUS
Według szacunków reforma ZUS obejmie około 600 tysięcy osób:
- 300 tysięcy emerytów i rencistów
- 300 tysięcy pobierających rentę socjalną
Dla zatrudnionych na etacie czy zleceniu pod uwagę będą brane dane o składkach odprowadzanych do ZUS. Przedsiębiorcy zostaną rozliczeni w uproszczonym modelu poprzez ryczałt równy 60 proc. prognozowanego średniego wynagrodzenia.
Polecany artykuł:
Wyjątki w nowym systemie ZUS
Nie wszystkie przypadki można rozwiązać automatycznie. Problemem pozostają osoby osiągające dochody poza granicami Polski. Ponieważ zagraniczne instytucje nie przekazują automatycznie informacji do polskich baz danych, ci świadczeniobiorcy wciąż będą musieli przedstawiać własne oświadczenia o dodatkowych dochodach.
ZUS zachowa również prawo do wezwania obywatela w razie wykrycia nieścisłości w systemie, choć będzie to dotyczyć jedynie wyjątkowych sytuacji.
Korzyści reformy dla emerytów i budżetu państwa
Resort rodziny zapewnia, że zmiany nie obciążą budżetu państwa, choć konieczne będą inwestycje w modernizację systemów teleinformatycznych ZUS. Koszty modernizacji zostały już wpisane w plan finansowy instytucji na 2026 rok.
Celem nowelizacji jest nie tylko ułatwienie życia świadczeniobiorcom, ale również zmniejszenie liczby sporów dotyczących nienależnie pobranych świadczeń. Do tej pory wiele z nich wynikało z błędów w dokumentach albo z opóźnień w ich dostarczaniu przez emerytów i rencistów.
ZUS 2027 - przyszłość systemu emerytalnego
Jeśli projekt wejdzie w życie zgodnie z planem 1 stycznia 2027 roku, będzie to jedna z największych i najbardziej odczuwalnych dla obywateli zmian w systemie emerytalno-rentowym od lat. Eksperci podkreślają, że podobnych reform wymaga również wiele innych procedur, z którymi na co dzień zmagają się Polacy.
Automatyzacja procesów w ZUS może stać się wzorem dla innych instytucji publicznych, które również mogłyby uprościć swoje procedury dzięki lepszemu wykorzystaniu już posiadanych danych.