Branża budowlana w Polsce
Branża budowlana stale się rozwija. Coraz więcej młodych ludzi woli kupno własnych czterech ścian od wynajmowania mieszkania, szczególnie biorąc pod uwagę rosnące ceny najmu. Nieustannie powstają nowe osiedla i nowoczesne budynki, które następnie wystawiane są na sprzedaż bądź wynajem. Wciąż jest na nie zapotrzebowanie, a biorąc pod uwagę przyrost liczby mieszkańców, jaki nastąpił w ostatnim czasie w wyniku wybuchu wojny na Ukrainie, branża ta w najbliższych czasie na pewno nie będzie miała postoju, a sami budowlańcy będą mogli pochwalić się wysokim wynagrodzeniem.
Ile można zarobić na budowie?
Jak podaje portal Business Insider, według danych GUS za 2021 rok zarobki budowlańców klasyfikowały się jako raczej przeciętne. Ze statystyk wynika, że średnie wynagrodzenie sięgało nie więcej niż 6 tys. zł brutto. Kwotę można porównać do zarobków osób pracujących w branży edukacyjnej. Jednak nie od dziś wiadomo, że czasami statystyki mogą się mylić. Tak też jest w przypadku branży budowlanej, ponieważ jak się okazuje realne wynagrodzenie pracowników może wynosić nawet do 25 tys. zł. Tyle w Warszawie lub Łodzi zarobi tynkarz maszynowy będący na umowie o pracę. - podaje portal.
Stawki firm budowlanych różnią się w zależności od rodzaju zlecenia. W przypadku remontu mieszkania o metrażu np. 30 m kw cena może wynosić ok 40 tys. zł. Dodatkowo firma musi doliczyć potrzebne materiały, które porównując do ubiegłego roku są znacznie droższe.
Na pytanie ile dokładnie zarabiają budowlańcy trudno jest jednogłośnie odpowiedzieć. Jest wiele mniejszych firm, które podejmują się drobnych remontów, ale też większe, którym zleca się chociażby budowa osiedla. W dalszym ciągu są też przedsiębiorstwa, które nie działają legalnie.
Budowlańcy z Ukrainy
Mężczyzn, którzy dobrze zarabiają w branży budowlanej nie brakuje. Dużo pracowników może pochwalić się wynagrodzeniem w wysokości nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Mogą oni też wyjechać za granicę w celu zrealizowania zlecenia, gdzie mogą żądać wyższych stawek.
Wciąż jest duży popyt na nieruchomości, co uspokaja właścicieli firm budowlanych, do których niejednokrotnie w ostatnim czasie docierały informacje, że niebawem nastąpi przesilenie.
Jak przewiduje ekspert z HRE Investments, przez ostatni rok stawki dla malarzy, hydraulików, stolarzy czy elektryków wzrosły o ok 10-20 proc.- podaje portal Business Insider.
Właściciele firm obawiają się jednak, że może im zabraknąć rąk do pracy, ponieważ wielu pracowników z branży budowlanej to byli Ukraińcy. Po wybuchu wojny jednak wielu z nich wróciło do swojego kraju, aby bronić ojczyzny. Gdy dojdzie do zakończenia wojny, a to prędzej czy później nastąpi, to Ukraińcy będą potrzebować Polaków budowlańców do pomocy, a wtedy ich wynagrodzenie za granicą może być jeszcze wyższe.