- Kobiety są szczególnie narażone na transformację - stanowią większość w zawodach podatnych na automatyzację we wszystkich grupach wiekowych
- 68,1 proc. pracowników nie otrzymało żadnych wytycznych dotyczących korzystania z narzędzi AI w miejscu pracy
- Do 2025 roku Polska będzie potrzebować około 200 tysięcy specjalistów zajmujących się sztuczną inteligencją
- 75 proc. pracowników na świecie już korzysta ze wsparcia AI podczas pracy, oszczędzając ponad 30 minut dziennie

Spis treści
- AI zmienia zawody, ale ich nie eliminuje
- Transformacja ról zawodowych zamiast eliminacji miejsc pracy
- Programiści zyskują dzięki AI
- Prawnicy muszą rozwijać umiejętności miękkie
- Niski poziom wdrożenia AI w polskich firmach
- Różnice w podejściu do sztucznej inteligencji
- Globalny wzrost produktywności dzięki AI
- Wyzwania dla pracodawców i pracowników
- Przyszłość rynku pracy w Polsce
AI zmienia zawody, ale ich nie eliminuje
Badania NASK i ILO jasno wskazują, że generatywna AI zmienia charakter pracy, nie eliminuje zawodów. Ten wniosek potwierdza również analiza amerykańskiego rynku pracy, gdzie płace w zawodach o najwyższej ekspozycji na AI nie zmieniają się w sposób odbiegający od innych stanowisk.
Analiza wskazuje, że pracownicy biurowi stanowią grupę najbardziej podatną na wpływ generatywnej AI. Wśród nich aż 71,2 proc. wykonuje zadania możliwe do zautomatyzowania, a niemal połowa (47,2 proc.) znajduje się w grupie najwyższego ryzyka. Nie oznacza to jednak zaniku tych zawodów - przeciwnie, pojawiają się nowe zadania, których AI nie potrafi wykonać.
Według analiz Polskiego Instytutu Ekonomicznego, prawie 3,7 miliona ludzi pracuje w Polsce w 20 zawodach najbardziej narażonych na wpływ sztucznej inteligencji. Wśród najbardziej zagrożonych znaleźli się specjaliści finansowi (w tym księgowi), administratorzy, statystycy, prawnicy, programiści, część kierowników, filolodzy i dziennikarze.
Transformacja ról zawodowych zamiast eliminacji miejsc pracy
Kluczowe badanie przeprowadzone przez Lukasa Freunda i Lukasa Manna wyjaśnia, dlaczego zagregowane statystyki nie ujawniają prawdziwej transformacji rynku pracy. Automatyzacja zadań w danym zawodzie nie oznacza automatycznie niższych zarobków dla wszystkich pracowników. Transformacja wpływa na każdego inaczej - nawet wykonujący ten sam zawód mogą doświadczyć zupełnie różnych skutków w zależności od specjalizacji.
Premiowane będą umiejętności trudne do automatyzacji: obsługa klientów, koordynacja projektów, kontrola jakości, komunikacja oraz negocjacje. Wszystko, co łączy kompetencje interpersonalne ze zdolnością krytycznego myślenia, zyskuje na wartości w dobie AI.
Programiści zyskują dzięki AI
Modele językowe już dziś doskonale radzą sobie z pisaniem kodu i będą tylko lepsze. Może to przesunąć pracę programistów w kierunku zadań wyższego rzędu: planowania projektów czy tworzenia pomysłów na nowatorskie aplikacje, gdzie relatywnie bardziej liczy się kreatywność. Programiści, którzy najszybciej dostosują się do tej zmiany akcentów w codziennej pracy, wygrają na rozwoju sztucznej inteligencji.
Prawnicy muszą rozwijać umiejętności miękkie
Podobnie w przypadku prawników: ci z rozwiniętymi umiejętnościami komunikacyjnymi i negocjacyjnymi - trudnymi do automatyzacji - bardziej skorzystają na AI niż specjaliści koncentrujący się dotąd na przetwarzaniu aktów prawnych, zadaniach stosunkowo łatwych do zautomatyzowania.
Niski poziom wdrożenia AI w polskich firmach
Tylko 9,4 proc. zatrudnionych deklaruje, że generatywna AI jest już używana w ich miejscu pracy. Tam, gdzie AI jest już wdrożona, 66 proc. pracowników popiera dalsze jej stosowanie. W firmach bez AI tylko 27 proc. jest za jej wdrożeniem, a 41 proc. się temu sprzeciwia - co pokazuje wpływ osobistych doświadczeń na postawy wobec technologii.
Różnice w podejściu do sztucznej inteligencji
Badanie jakościowe wykazało istnienie dwóch dominujących typów użytkowników: intensywni użytkownicy postrzegają AI jako użyteczne, profesjonalne narzędzie wspomagające pracę i rozwój kompetencji, podczas gdy sporadyczni użytkownicy postrzegają AI bardziej przez pryzmat lęku i niepewności.
- Przeczytaj koniecznie: „AI to substytut obniżek stóp”. Ekspert wyjaśnia, jak sztuczna inteligencja napędza hossę
Globalny wzrost produktywności dzięki AI
Z raportu PwC Global AI Jobs Barometer 2024 wynika, że AI już teraz znacząco zwiększa produktywność pracowników. Sektory, w których sztuczna inteligencja znajduje szerokie zastosowanie, doświadczają prawie 5-krotnie wyższego wzrostu produktywności niż sektory wykorzystujące AI w mniejszym stopniu.
Aż 75 proc. uczestników badania Microsoft i LinkedIn zadeklarowało, że korzysta ze wsparcia sztucznej inteligencji podczas pracy, podkreślając oszczędność czasu, który mogą poświęcić na inne zadania. Zaawansowani użytkownicy oszczędzają ponad 30 minut dziennie na powtarzalnych, mało kreatywnych zadaniach.
Wyzwania dla pracodawców i pracowników
Aż 69 proc. respondentów stwierdziło, że ich organizacja nie zatrudnia wystarczającej liczby ekspertów z dziedziny AI. To pokazuje skalę wyzwań związanych z transformacją rynku pracy w Polsce.
Podczas gdy 46 proc. pracowników z całego świata rozważa zmianę miejsca zatrudnienia, brak znajomości rozwiązań związanych ze sztuczną inteligencją może okazać się przeszkodą. Dwie trzecie liderów nie wyobraża sobie zatrudnienia kogoś, kto nie ma doświadczenia z AI.
Przyszłość rynku pracy w Polsce
Wartość globalnego rynku sztucznej inteligencji wzrośnie do przeszło 190 miliardów dolarów do 2025 roku, a rozwiązania na niej oparte wdroży 97 proc. największych międzynarodowych firm. W Polsce zapotrzebowanie na specjalistów AI sięgnie 200 tysięcy osób w ciągu najbliższych lat.
Transformacja rynku pracy będzie prawdopodobnie zupełnie inna niż powszechnie się uważa: fundamentalnie zmienią się role przypisane do określonych zawodów, wykonywane czynności i sposób pracy. Kluczowe będzie dostosowanie się do nowych zadań w ramach swojego zawodu, a nie obawa przed utratą pracy.