Banki podnoszą oprocentowanie. Która lokata najbardziej się opłaca?
Wraz ze stopami procentowymi rośnie oprocentowanie depozytów, więc to już piąty miesiąc z rzędu, w którym uatrakcyjniane są oferty lokat. Banki jednak nie śpieszyły się z podniesieniem oprocentowaniem depozytu, aż Komisja Nadzoru Finansowego musiała wydać rekomendację, aby przyśpieszyć proces podwyższania oprocentowanie lokat. jak wskazuje HRE Investments, podstawowa stopa procentowa wzrosła z 0,1 proc. do 3,5 proc., co przełożyło się na oprocentowanie kredytów wyższe o 4-4,5 pkt. proc. Jednak oprocentowanie depozytów rosło o połowę wolnej.
Z raportu wynika, że powoli 3 proc. lub więcej oprocentowania staje się standardem. W lutym było tylko sześć ofert w takim przedziale, teraz jest ich aż 11. Są również banki, które oferują nawet 4 proc. w skali roku.
Polecany artykuł:
HRE Investments w zestawieniu lokat brało pod uwagę jedynie te, które podlegają gwarancji BFG, lub identycznej instytucji z innego kraju UE. Ponadto, wymieniono oferty powiązane z produktami dodatkowymi, to wzięto pod uwagę tylko te, z których można zrezygnować, lub uniknąć kosztów przy aktywnym korzystaniu z karty lub konta. Listę lokat i warunki i ich oprocentowanie prezentujemy w poniższej galerii.
Czy lokaty się opłacają?
W obliczu wysokiej inflacji nasze oszczędności tracimy nawet jeśli trzymamy je na lokacie. Dlatego jeśli inflacja wyniesie np. 9 proc. w skali roku, a nasza lokata jest oprocentowana na 3 proc. w skali roku, to nasze pieniądze (nie wliczając podatków!) straciły na wartości o 6 proc. Oczywiście lokata jest na pewno lepszą inwestycją niż trzymanie pieniędzy "w skarpecie".
Musimy jednak uwzględnić przy tym podatek od oszczędności (tzw. podatek Belki) wysokości 19 proc. wypracowanego zysku. Jak wskazuje HRE Investments w 2016 roku w życie wszedł podatek bankowy i od tego momentu, bankowe lokaty przestały chronić przed inflacją.
- Jak sugerują analitycy NBP w trzecim kwartale bieżącego roku inflacja przekroczyć może poziom 12%. Kończące się wtedy roczne lokaty były zakładane na śmiesznie niski procent (przeciętnie 0,1-0,2% w skali roku). Tak więc jeśli ktoś powierzył wtedy bankowi 10 tys. zł to realnie po otrzymaniu pieniędzy z banku będzie mógł za nie kupić tyle produktów, co za około 8,9 tys. zł w momencie zakładania depozytu - czytamy w raporcie HRE Investments.