Zgodnie z nowym rozporządzeniem polskiego rządu od czwartku, 16 kwietnia każdy kto wyjdzie z domu będzie musiał mieć zasłoniętą twarz. Nie oznacza to jednak, że będzie obowiązek noszenia maseczek. Chronić usta i nos można również za pomocą chustki czy szalika. Należy jednak pamiętać, że w takim przypadku po każdym pobycie na zewnątrz trzeba je uprać. Maseczka ochronna wydaje się o wiele praktyczniejsza, po pierwsze mając ją na twarzy jesteśmy bardziej świadomi by nie dotykać okolić ust i nosa rękoma, a po drugie szalik czy chustka mogą się zsuwać z twarzy co może stwarzać dodatkowe ryzyko niezauważalnego przenoszenia wirusa.
Czytaj również: Oszustwa na „koronawirusa”: Na to uważaj!
Bez wątpienia wprowadzony przez rząd obowiązek zakrywania twarzy przełoży się na zwiększony popyt na maseczki ochronne. Zazwyczaj się one sprzedawane przez apteki, ale w obecnej sytuacji możemy je kupić również w wybranych marketach czy na poczcie. Problem jednak w tym, że kolejne ich dostawy szybko się wyprzedają. Jak powiedział cytowany przez serwis portalsamorzadowy.pl Tomasz Leleno, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Aptekarskiej, już od wielu tygodni apteki mają trudności z domawianiem maseczek ochronnych w hurtowniach. Powodem takiego stanu rzecz są braki w asortymencie albo bardzo wysokie ceny.
Sprawdź także: 100 milionów maseczek dla Polaków. Rusza narodowy program szycia
W wielu aptekach nie kupimy już maseczek ochronnych. Te oferowane przez Pocztę Polską bądź markety również wyprzedają się bardzo szybko. W internecie można znaleźć wiele sklepów oferujących produkty do ochrony osobistej. Przy takich zakupach należy by jednak bardzo ostrożnym, aby nie paść ofiarą oszustów. Najlepszych rozwiązaniem wydaje się być nadal wizyta w aptece. Można również zamówić maseczki poprzez strony internetowe aptek, które prowadzą również sprzedaż online.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj