Sytuacja na rynku węgla jest równie skomplikowana i napięta, bowiem rosyjski węgiel, który trafiał jeszcze niedawno do odbiorców zarówno w Azji, Europie jak i Ameryce został niemal całkowicie wyparty z międzynarodowego rynku. Chociaż Europa na chwilę obecną nie nałożyła embarga na rosyjski węgiel, to po podjęciu takiej decyzji przez USA większość nabywców rosyjskiego węgla na świecie obawia się go pozyskiwać. Rynek węgla, który nie zdołał jeszcze zbalansować się po globalnej pandemii po raz kolejny został bardzo mocno zachwiany w wyniku obecnej sytuacji na świecie.
Czytaj także: Polska spółka wprowadza embargo na LPG z Rosji. Prezes Gaspolu: polski sektor LPG przeżyje bez importu z Rosji
Perspektywa ograniczenia dostaw rosyjskiego gazu spowodowała wielką niepewność na rynku węgla i znaczącą podwyżkę jego cen. To wszystko nałożyło się na i tak już trudna sytuację na rynku węgla, na którą wpłynęły takie czynni jak:
– ograniczenia eksportowe węgla z Indii,
– zmniejszone wydobycie węgla spowodowane zjawiskami pogodowymi w wielu regionach świata,
– ograniczona dostępność węgla z Kolumbii, USA, Australii i RPA,
– zakaz importu węgla z Australii do Chin,
– bardzo niskie stany zapasów węgla w terminalu węglowym RB i centrum przeładunkowym ARA
Wszystkie powyższe czynniki i ciągle rosnąca niepewność co do tego jak będzie przebiegał konflikt ukraińsko-rosyjski spowodowały nienotowane na dotychczasową skalę podwyżki cen węgla na wszystkich najważniejszych światowych indeksach. Rekordowo wysokie ceny ropy również mają bezpośrednie przełożenie na ceny węgla bowiem znacząco wzrosły koszty jego transportu.
Ceny węgla w Polsce są w oczywisty sposób bardzo mocno powiązane z cenami na rynku globalnym, dlatego także u nas ceny węgla wystrzeliły w ostatnim czasie mocno w górę. Na dziś nikt nie jest w stanie powiedzieć czy jest to tylko chwilowa podwyżka, czy trend zwyżkowy będzie się utrzymywał, bowiem jest to zależne głównie od tego jak będzie przebiegał konflikt na Ukrainie oraz od tego jak będzie wyglądało przechodzenie światowej gospodarki na odnawialne źródła energii. Wszystko wskazuje jednak na to, że w perspektywie najbliższych kilku miesięcy nie należy spodziewać się znaczących obniżek cen węgla.