Waloryzacja emerytur i czternastka zagrożone? Brak środków z KPO może doprowadzić do dramatu seniorów! Eksperci tłumaczą

14. emerytura i waloryzacja emerytur, a Krajowy Plan Odbudowy

Czy 14. emerytura i waloryzacja będą zagrożone przez brak środków z KPO? Jak niedawno pisaliśmy, Krajowy Plan Odbudowy gwarantowałby Polsce dotacje wysokości 35 mld euro, czyli ok. 160 mld zł. W momencie, gdy wydatki i przychody rządu oscylują na poziomie 400-500 mld, mówimy o kwocie, która ma spore znaczenie dla polskiej gospodarki.

To oczywiście nie oznacza, że automatycznie zagrożone są 14. emerytury oraz waloryzacje, które są finansowane z budżetu państwa. Rządzący zapewniają jednak, że mimo wszystko będą inwestycje zaplanowane w KPO realizować. Nawet jeśli zabraknie pieniędzy. Poseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski stwierdził nawet, że Polska nie miała przedtem środków z KPO, a i tak zaliczała płynny rozwój. Czy faktycznie nie mamy się czego obawiać?

W JAKIEJ KWOCIE EMERYCI MAJĄ DOSTAĆ 14. EMERYTURĘ W 2022 ROKU? SPRAWDŹ PONIŻEJ!

Czy brak środków z Krajowego Planu Odbudowy zagraża czternastce i waloryzacji emerytur? Piotr Bujak i Marek Zuber tłumaczą

Zdaniem głównego ekonomisty i dyrektora Departamentu Analiz Ekonomicznych PKO BP Piotra Bujaka, brak środków unijnych może ograniczyć możliwość zwiększania wydatków socjalnych. Czyli rządowi może zwyczajnie zabraknąć pieniędzy na realizację swoich celów, ale to scenariusz czysto hipotetyczny.

- Brak środków unijnych może spowolnić wzrost gospodarczy, zmniejszyć ilość środków publicznych i tym samym ograniczyć możliwość zwiększania wydatków z krajowego budżetu. Brak dofinansowania z Unii Europejskiej bezpośrednio uderzy w inwestycje publiczne, a pośrednio w prywatne oraz ograniczy potencjalny wzrost polskiej gospodarki. W efekcie, pośrednim skutkiem braku transferów z Brukseli może być ograniczenie możliwości zwiększania wydatków socjalnych - powiedział Bujak dla SuperBiznesu.

Z kolei ekonomista Marek Zuber stwierdził, że raczej ani 14. emerytura, ani waloryzacja nie są zagrożone. Jak podkreślił, emeryci i renciści są siłą elektoratu partii rządzącej, a do tego w 2023 roku będą wybory parlamentarne. Bardziej są zagrożone inwestycje, która zaplanowano w ramach KPO (np. zwiększenie udziału OZE w miksie energetycznym)

- Środki na 14. emeryturę i waloryzację nie pochodzą z KPO, ale chodzi o pewne przesunięcia budżetowe. Jeśli część polityków uważa, że i tak będziemy realizować inwestycje w ramach KPO, oznaczałoby to braki w budżecie. Czyli pożyczenie środków, albo przesuwanie wydatków. Z uwagi na zbliżające się wybory i z racji, że efekty realizacji KPO nie byłyby widoczne w trakcie wyborów, bardziej prawdopodobne jest, że będą zrealizowane te inwestycje, które zwiększą szanse wyborcze, czyli 14. emerytura i waloryzacja - mówił Zuber dla SuperBiznesu.

Pieniądze z KPO - czy ich potrzebujemy?

Marek Zuber przestrzega, że nawet jeśli Polska sama jest w stanie sfinansować inwestycje z KPO, to i tak ważne jest, abyśmy otrzymali pieniądze z UE. Szczególnie, że koszt pożyczki z KPO będzie niższy, niż gdybyśmy próbowali na własną rękę pożyczyć środki.

- Ich brak będzie odczuwalny, a najbliższe kwartały będą oznaczały hamowanie polskiej gospodarki. Wykorzystanie tych środków może pomóc nam w tej sytuacji - skwitował ekspert.

Środki z KPO mogą przede wszystkim wpłynąć na planowane przez Polskę inwestycje, w tym dotyczące transformacji energetyki. Wstrzymanie wypłat z funduszu oznacza także mniej inwestycji i bardziej dotkliwe skutki światowego wyhamowania gospodarczego. Nawet jeśli brak pieniędzy z KPO nie sprawi, że zostanie wycofane 500 plus, 14. emerytura, czy waloryzacja, to i tak będziemy stratni - bo już teraz opóźnienia w KPO przyczyniły się do wyższej inflacji.

Listen to "Emerytury będą coraz niższe. Rząd powinien zwiększyć składki czy wiek emerytalny? Supernova w samo południe" on Spreaker.