Groźba strajku w Wodach Polskich? Związkowcy chcą podwyżek
Do Ministerstwa Infrastruktury wpłynęła interpelacja w sprawie referendum strajkowego w Państwowym Gospodarstwie Wodnym Wody Polskie (PGW WP). Zdaniem związkowców pracodawca dokonał regulacji wynagrodzeń "według własnych zasad, nie uwzględniając uwag pracowników".
- Założeniem reformy gospodarki wodnej było wprowadzenie do Wód Polskich struktury organizacyjnej Lasów Państwowych. Jednak w Wodach Polskich całość finansów powierzono prezesowi i Krajowemu Zarządowi Gospodarki Wodnej. Powoduje to rozrost zatrudnienia w KZGW i paraliż jednostek podległych. Zmorą stają się zakupy drobnych a potrzebnych do prowadzenia działalności przedmiotów, które wymagają w związku z ustawą o zamówieniach publicznych agregacji zamówień. Dochodzą do mnie informacje, że pracownicy PGW WP niejednokrotnie kupują drobne przedmioty z własnych pieniędzy, aby wykonać swoją pracę - czytamy w interpelacji złożone przez związkowców.
Wody Polskie nie mogą spełnić warunków związkowców
Jednak prawnicy i eksperci, którzy zajmują się finansami publicznymi twierdza, że KZ NSZZ "Solidarność" nie rozumie zasad w sektorze finansów publicznych. PGW WP jako jednostka sektora finansów publicznych ma ograniczone środki na wynagrodzenia, więc postulaty związkowców nie mogą zostać zrealizowane. Zwiększyć limit może jedynie Minister Finansów. Prezes GPW nie ma mocy prawnej, by samodzielnie zwiększyć wynagrodzenia.
Jak czytamy na portalu wGospodarce.pl takie działania związkowców mogą być związane z zbliżającymi się wyborami w związku, więc część załogi sądzi, że niewspółmierna aktywizacja może posłużyć jako "kampania wyborcza". Obecnie na 6500 pracowników PGW WP tylko 600 należy do 8 związków zawodowych, więc tym bardziej zaskakujące jest działanie związkowców.
Wody Polskie maja zdawać sobie sprawę, że wynagrodzenia w spółce są niższe niż w Służbie Cywilnej czy Lasach Państwowych, co osłabia ich konkurencyjność na rynku pracy. Dlatego też jak deklaruje spółka, cały czas prowadzone są działania mające na celu podniesienie wynagrodzeń i dzieje się to bez udziału związków zawodowych.