Jak podaje rosyjski urząd statystyczny, w okresie od 26 lutego do 4 marca ceny wzrosły o 2,2 proc. w porównaniu do poprzedniego tygodnia. Tak gwałtownego przyspieszenia inflacji jeszcze w kraju nie zanotowano, odkąd w 2008 r. rozpoczęto cotygodniowe badanie. Ceny niemal wszystkiego - od żywności dla niemowląt po leki gwałtownie wzrosły w zeszłym tygodniu. Ceny cukru i pomidorów podskoczyły o ponad 12 proc. - wynika z danych serwisu statystycznego Rosstat, na które powołał się Reuters.
- Zacieśnianie polityki monetarnej pomaga w spowolnieniu inflacji, ale naszym zdaniem nie zatrzyma wzrostu i inflacja przekroczy 20 procent w tym roku - stwierdzili cytowani przez Reutersa analitycy Raiffeisen Bank. Rosyjski bank centralny spotka się w sprawie stóp procentowych w piątek i oczekuje się, że utrzyma je na niezmienionym poziomie.
Polecany artykuł:
24 lutego Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę, wcześniej uznała niepodległość dwóch separatystycznych "republik" znajdujących się na wschodzie Ukrainy. W związku z napaścią na Ukrainę wiele państw i przedsiębiorstw na świecie nałożyło na Rosję sankcje gospodarcze i polityczne.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał w czwartek, że od początku wojny na Ukrainie zginęło około 14 tys. rosyjskich żołnierzy. "Zniszczyliśmy też m.in. 444 czołgi, ponad 1400 wozów opancerzonych i około 200 samolotów i śmigłowców wroga. Od 24 lutego Rosjanie stracili również na Ukrainie 201 systemów artyleryjskich, 43 systemy przeciwlotnicze, 864 wozy wojskowe i trzy okręty" - podano w komunikacie.