Czy czeka nas kolejna podwyżka stóp procentowych?
W tym tygodniu głównymi i najistotniejszymi wydarzeniami politycznymi są posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej w czwartek (7 lipca 2022roku) oraz konferencja prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adama Glapińskiego organizowana dzień później. Będzie to ostatnie posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej przed wakacyjną przerwą ponieważ w sierpniu nie jest organizowane spotkanie decyzyjne.
"Po pierwsze, ostatnie dane stawiają bank centralny przed coraz większym dylematem, pokazując niesłabnącą presję inflacyjną (CPI w czerwcu 1,5 proc. mdm i 15,6 proc. rdr, inflacja bazowa prawdopodobnie 9,3-9,4 proc. rdr) przy coraz bardziej czytelnych sygnałach nadciągającej recesji" - napisano w raporcie tygodniowym Santander Bank Polska.
Prognozy zakładają podwyżkę o 75 punktów bazowych
Po drugie, RPP zapozna się z wynikami nowych projekcji ekonomicznych NBP, które będą m.in. pokazywać oczekiwany wpływ już dokonanych podwyżek stóp na inflację i PKB. Wrażliwość RPP i prezesa Glapińskiego na ryzyko znacznego wyhamowania koniunktury, wyraźnie widoczna w jego ostatnich wypowiedziach, oznacza pokusę zmniejszenia skali podwyżki stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu - dodano.
Konsensus zakłada, że w lipcu Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się podnieść stopy procentowe o 75 punktów bazowych.
Przewidywania ekspertów Santander
"Naszym zdaniem optymalną decyzją obecnej sytuacji byłaby kolejna zdecydowana podwyżka stóp o 75 punktów bazowych, która podkreśliłaby determinację w walce z inflacją i zmniejszyła ryzyko presji na krajową walutę w miesiącach letnich w warunkach agresywnego zacieśniania polityki przez banki centralne za granicą. To jest wciąż nasz scenariusz bazowy, chociaż widzimy wzrost szans na mniejszą skalę podwyżki, o 50 pb. Tak czy inaczej najnowsze informacje z gospodarki wspierają nasze oczekiwania, że RPP faktycznie zbliża się do końca cyklu podwyżek i stopy NBP osiągną maksimum w pobliżu 7 proc. na jesieni" - poinformowali ekonomiści Santander Bank Polska.
Wpływ Węgier na decyzję RPP
Narodowy Bank Węgier, na wtorkowym posiedzeniu podwyższył główną stopę procentową o 185 punktów bazowych do 7,75 procent. Było to nieoczekiwane działanie - oczekiwania rynku oscylowały w granicach 50 punktów bazowych. Zdaniem ekonomistów mocna podwyżka stóp procentowych na Węgrzech wywiera dużą presję na decyzję Rady Polityki Pieniężnej. Skutkiem niedostosowania się Rady Polityki Pieniężnej do globalnych trendów w polityce monetarnej może być osłabienie złotego.
Członek RPP Ludwik Kotecki powiedział, że podwyżka stóp procentowych w lipcu, powinna wynieść co najmniej 100 punktów bazowych. Henryk Wnorowski uważa, że RPP będzie podwyższać stopy procentowe dopóki inflacja będzie w trendzie rosnącym.
Odczyt PMI zmienił oczekiwania
Oczekiwania związane z lipcowymi podwyżkami stóp procentowych zmienił przedstawiony w piątek odczyt PMI dla polskiego przemysłu za czerwiec. Przyniósł negatywne zaskoczenie - wskaźnik wyniósł 44,4 punkty - podczas gdy oczekiwania były w okolicach 48 punktów. Według Piotra Bujaka głównego ekonomisty PKO BP w tym kontekście podwyżka stóp procentowych o 50 punktów bazowych na najbliższym posiedzeniu byłaby bardzo odważnym posunięciem.
Eksperci związani z bankiem ING prognozują podwyżkę w wysokości 100 punktów bazowych. Zastrzegają jednak, że po ostatnich danych PMI można spodziewać się bardziej "standardowego" kroku na poziomie 50-75 punktów bazowych.