"Kurczą się zasoby pracy". Prezes Pracodawców RP o sytuacji pracowników

Pieniądze to nie wszystko. Rafał Dutkiewicz o odbudowie Ukrainy

Jak mówił prezes Pracodawców RP Rafał Dutkiewicz, wizyta prezydenta Ukrainy w Polsce była ważna, pod tym kątem, że była pewną deklaracją, czy też obietnicą współpracy. Podkreślał, że zarówno rząd i przedsiębiorcy powinni pamiętać o tym skąd pozyskać finansowanie dla odbudowy Ukrainy, wskazał przy tym Unię Europejską i Bank Światowy.

- Dobrze, że to tej wizyty doszło. Polska od początku wybuchu wojny na Ukrainie ma duże znaczenie. Mamy dwie deklaracje prezydenta Zełenskiego, jedną do odbudowy Ukrainy, a drugą chciał powiedzieć, żeby polskie firmy były traktowane jak firmy ukraińskie - mówił Dutkiewicz w programie "Pieniądze to nie wszystko". Dodał jednak, że najsilniej w odbudowie Ukrainy "będą rozdawać karty amerykanie".

Jak mówił Dutkiewicz, ważne jest, aby Polskie firmy były nie tylko podwykonawcami w odbudowie Ukrainy. Podkreślał, że najważniejszy jest przemysł budowlany w kontekście odbudowy zniszczeń wojennych, zarówno w kwestii mieszkalnictwa, jak i infrastruktury. 

Dutkiewicz: boję się rozdawnictwa

Prezes Pracodawców RP przyznał, że w kontekście zbliżających się wyborów najbardziej boi się rozdawnictwa polityków. Jak podkreślił, przedsiębiorczość finansuje budżet państwa.

- Wszystkim politykom, z którymi się spotykam przypominam, że to co chcą rozdawać kosztuje, a pieniądze pochodzą z podatków, a podatki powstają dzięki temu, że przedsiębiorcy zatrudniają pracowników, a przedsiębiorcy płacą podatki - mówił Dutkiewicz.

Zapytany, czy Polska jest "krajem dla przedsiębiorców" stwierdził, że od pewnego czasu istnieje retoryka, która przeciwstawia się przedsiębiorczość opinii publicznej. Podkreślił jednak, że politycy powinni kształtować tkankę społeczną zamiast ją rozrywać. 

"Kurczą się zasoby pracy"

Jak ostrzegł Dutkiewicz, mamy starzejące się społeczeństwo, więc będzie brakowało rąk do pracy. Jak podkreślał, aby polska gospodarka się rozwijała potrzebne są innowacje i inwestycje, bo inaczej trudno będzie zrekompensować odpływ pracowników.

Prezes Pracodawców RP podkreślał, że pracodawca chce aby jego pracownicy dobrze zarabiali, bo wtedy są konsumentami dóbr i usług, więc napędzają gospodarkę. Podkreślał jednak, że aby to nastąpiło pracodawca musi albo produkować produkt lepszej jakości, albo go sprzedawać go więcej, a tu dodał - wiele pomagają innowacje. Podkreślił, że w tym celu trzeba najpierw zdusić inflację i stworzyć "dobry klimat" dla przedsiębiorców.

- Mieliśmy dwa peaki podnoszenia efektywności pracy, po roku 1990 i po wejściu do Unii Europejskiej, dzięki wejściu konkurencji zagranicznej. [...] Wciąż nie jesteśmy na poziomie Zachodu, ale to często kwestia organizacji pracy - podkreśla Dutkiewicz.

Jak stwierdził zapytany o koncept 4-doniowego tygodnia pracy, poziom gospodarczy Polski jest taki, że wciąż jesteśmy na dorobku, więc trzeba się rozwijać i pracować. Dodał, że taki moment może w końcu nastąpić w rozwoju gospodarki, ale to nie jest jeszcze ten moment.