Jak czytamy na portalu, "od początku roku zlikwidowana została możliwość przeliczania podstawy wymiaru emerytury przez pracujących emerytów ze starego systemu. Od 1 stycznia nie ma też możliwości doliczania okresów nieskładkowych. W praktyce oznacza to, że przy ponownym ustalaniu świadczeń będą brane pod uwagę wyłącznie okresy składkowe, a nie jak do niedawna – okresy składkowe i nieskładkowe. Do stażu pracy dodawane więc będą wyłącznie okresy składkowe - po 1,3 proc. z tytułu każdego roku składkowego".
Warto przypomnieć, że ZUS przeliczy podstawę wymiaru emerytury, jeżeli nowy wskaźnik wysokości podstawy wymiaru jest wyższy od poprzedniego. Wówczas do przeliczenia emerytury, wykorzystana zostanie kwota bazowa obowiązująca w dniu zgłoszenia wniosku o ponowne obliczenie emerytury.
Czytaj także: Niska waloryzacja i bieda na emeryturze? Są na to sposoby!
Kluczowa dla ponownego przeliczenia świadczeń jest publikacja informacji o tzw. nowych tablicach średniej trwania życia. Jak czytamy na stronie gazeta.pl, prognozowany czas dalszego trwania życia uległ obniżeniu we wszystkich przedziałach wiekowych. Oznacza to korzystniejsze wyliczenie kwot emerytur. Wniosek o przeliczenie mogą złożyć osoby, które: już osiągnęły lub osiągną wiek emerytalny do 31 marca 2022 roku osiągnęły wiek emerytalny wcześniej, jednak nadal pracowały, urodziły się po 31 grudnia 1948 r. -czytamy na portalu
Polecany artykuł:
By mieć przeliczoną emeryturę, trzeba złożyć wniosek w tej sprawie. Warto to zrobić, bo nie ponosimy żadnego ryzyka. Jeśli nowe przeliczenie okaże się mniej korzystne od poprzedniego, ZUS będzie wypłacał emeryturę w wysokości dotychczasowej, czyli korzystniejszej. Nie obniży emerytowi świadczenia.