Różnice w wypłatach sięgają do kilkuset złotych, co przy relatywnie niskich wynagrodzeniach zasadniczych pracowników ZUS jest ogromnym uszczerbkiem na budżetach ich rodzin - pisze związek zawodowy pracowników w liście. Wystosowany został do prezes Zakładu, ale także do premiera i ministra finansów-informuje RMF.
Czytaj także: Polski Ład uderzy w samotne matki? Nie będą mogły odliczyć podatku
Pierwszy to taki, że pracownicy ZUS-u stracili po kilkaset złotych na styczniowej pensji. W związku z tym, czują się oszukani. Przypominają, że w pandemii ciężko pracowali, żeby organizować wypłacanie rządowych pomocy, jak np. środki w ramach tarczy antykryzysowych. Zwracają także uwagę, że pracownicy ZUS-u, w odróżnieniu od wielu innych urzędów, nie zamknęli się na pracy zdalnej, podczas szczytów kolejnych fal zachorowań, ryzykując własnym zdrowiem. Drugi powód, to - jak piszą związkowcy - Polski Ład uderza w budżety wielu polskich rodzin- opisuje portal rmf.
Czytaj także: Pensje w Polsce 2022. Najwolniejszy wzrost płac od lat
To nie jedyna grupa zawodowa poszkodowana przez Polski Ład. Jako pierwsi na łamach Super Biznesu opisywaliśmy sytuację milionów Polaków pracujących na umowy zlecenie, którzy otrzymali o kilkaset złotych mniejsze wynagrodzenia. Niekorzystne zmiany w płacach osób zatrudnionych na zlecenie wynikają z braku możliwości odliczenia składki zdrowotnej, która obowiązuje od 1 stycznia 2022 r. W przypadku umów zlecenie kwota wolna nie jest uwzględniana przy wypłacie wynagrodzenia, a dopiero na koniec roku, po rozliczeniu PIT. Stąd strata przy wypłacie na koniec miesiąca. Szerzej opisywaliśmy sprawę w artykule: Polski Ład uderzył w sprzątaczki i ochroniarzy! Pensje niższe o kilkaset złotych.
Rząd na bieżąco stara się łatać luki w Polskim Ładzie. Wyrównanie otrzymała już cała budżetówka, która jako pierwsza otrzymała mniejsze pensje za grudzień, na wyrównanie czekają teraz zleceniobiorcy.