Potwierdzenie życia
Jak wyjaśniła, od wielu lat kierowane są do niej pisma, w których musi potwierdzać, że żyje. "Nie - nie wystarczy moje oświadczenie. To musi potwierdzić jakiś urząd publiczny. Wszyscy odmawiają, bo nie potwierdzą dokumentu, o którym nigdy w życiu nie słyszeli" – napisała.
"Ja nie jestem tu w Wielkiej Brytanii 'na czarno'. Wszystkie moje dane - łącznie z adresem zamieszkania - są w posiadaniu mojego płatnika. Bez trudu możecie ustalić, czy żyję w ogóle mnie w to nie włączając" – dodała.
Wstrzymana emerytura
Anna Kusiak potwierdzenie, że żyje, uzyskuje od urzędu miasta. Tam trzeba jednak stawić się osobiście. Stwarza to szereg problemów dla seniorów z niepełnosprawnościami. Co jeśli formularz nie wróci do ZUS? "Wypłata świadczeń emerytalnych zostanie wstrzymana" – wyjaśniła 94-latka.
"Szanowni Państwo Urzędnicy odpowiedzialni za przepisy dotyczące polskich emerytów zamieszkujących na stałe za granicą. Ja wiem, że taki sposób jest bardzo wygodnicki, ale proszę - pokażcie, że system w Polsce może być bardziej empatyczny" – zaapelowała.