Studenci desperacko szukają tanich mieszkań
Jak przekonywał Bonas przekazał zainteresowanie ofertą domów studenckich jest większe niż wcześniej, a do Zarządu Samorządu Studentów Uniwersytetu Warszawskiego zgłasza się dużo osób chcących dowiedzieć się o procedurach związanych z wnioskowaniem o miejsce w domach studenta. - Warto zaznaczyć, że częściej, niż w poprzednich latach, występują pytania o "tanie lokalizacje", jeśli ktoś decyduje się na poszukiwanie mieszkania – dodał przewodniczący.
Bonas zapewnił, że wraz z zespołem stara się negocjować z prywatnymi właścicielami akademików preferencyjne stawki dla osób studiujących na UW. Również do Niezależnego Zrzeszenia Studentów (NZS) docierają informacje o pojawiających się trudnościach w dostępności mieszkań na wynajem.
"Studenci wykazują się większą ostrożnością przy wynajmie mieszkania lub pokoju od osób prywatnych. Często obserwowanym przez nas problemem jest także niewielka liczba ofert atrakcyjnych dla studentów w zakresie ceny, standardu i lokalizacji mieszkania" – przekazała PAP przewodnicząca Zarządu Krajowego NZS Karolina Grzesiak.
Problemy z zakwaterowaniem
Grzesiak przekazała, że NZS przygotowuje raport "Sytuacja mieszkaniowa studentów", na którego potrzeby przeprowadzono badanie wśród ponad 2 tys. studentów z różnych uczelni w całej Polsce. Z raportu wynika, że 22 proc. ankietowanych studentów mieszka w akademikach, w większości publicznych.
PAP zapytała, czy do resortu edukacji i nauki wpływają sygnały od studentów wskazujące na występowanie problemów ze znalezieniem zakwaterowania oraz na zwiększone zapotrzebowanie na miejsca w domach studenckich. Rzecznik MEiN Adrianna Całus zaprzeczyła. I dodała: "Nie ma podstaw prawnych do np. zapewnienia przez ministra miejsc w akademikach czy ingerencji w zasady obowiązujące na rynku komercyjnym."
Polecany artykuł: