Likwidacja niektórych przepisów - 1 lipca 2022
"Likwidacja z dniem 01.07.2022 r. niektórych rozwiązań, które weszły w życie od 01.01.2022 r. i w trakcie 2022 r. oraz rozłożenie na etapy nowelizacji Niskie Podatki sprawia, że choć całościowo obciążenia podatkowe spadają, to przejściowo niektóre grupy zapłacą wyższe zaliczki na podatek" – podało Ministerstwo Finansów w opublikowanym w poniedziałek komunikacie.
Zgodnie z informacją przedstawioną przez Ministerstwo Finansów, wzrost zaliczek na podatek (czyli spadek miesięcznego wynagrodzenia netto) mogą odczuć osoby będące zatrudnione na umowę o pracę, które nie złożyły PIT-2. Powodem jest uchylenie przepisu ustawy, który nakazywał rozliczanie zaliczek według zasad z 2021 roku.
Wzrost zaliczek na podatek dochodowy
Podobnie będzie w przypadku etatowców, których zarobki wynoszą między 10 300 a 12 800 złotych brutto miesięcznie - nawet jeśli złożyli PIT-2. Również ta grupa odczuje wzrost zaliczek na podatek wskutek odmrożenia zaliczek PIT - poinformowało Ministerstwo Finansów.
"Co więcej wzrost zaliczek dla tych osób ma charakter przejściowy, gdyż zyskują one w dalszej części roku w wyniku podwyższenia progu podatkowego (z 85 528 zł do 120 000 zł), co w zaliczkach miesięcznych odczują jednak dopiero w ostatnich miesiącach roku. Gdyby nie zmiana to osoby te płaciłyby znacznie wyższe zaliczki po przekroczeniu progu (85 528 zł), i to nawet dwukrotnie lub trzykrotnie" – stwierdzono w komunikacie opublikowanym przez resort finansów.
Sytuacja dotyczy również mundurowych
Podobną sytuację będą mieli mundurowi, których zarobki nie przekraczają kwoty 12 800 zł brutto miesięcznie i którzy nie złożyli PIT-2 oraz ci, którzy ten formularz złożyli ale ich zarobki mieszczą się w przedziale 8 900 - 12 800 złotych brutto miesięcznie.
"Podobnie jak u etatowców wzrost zaliczek dla tej grupy osób ma charakter przejściowy, gdyż zysk pojawia się u nich w dalszej części roku w wyniku podwyższenia progu podatkowego (z 85 528 zł do 120 000 zł), co w zaliczkach miesięcznych odczują jednak dopiero w ostatnich miesiącach roku. Gdyby nie zmiana to osoby te również płaciłyby znacznie wyższe zaliczki po przekroczeniu progu (85 528 zł)" – wyjaśniono w komunikacie resortu.
Zmiany odczują niektórzy zleceniobiorcy
Spadek miesięcznego wynagrodzenia netto odczują również zleceniobiorcy przy zarobkach do 12 800 złotych miesięcznie. Także w tym przypadku powodem będzie uchylenie przepisu utrzymującego zaliczki na poziomie z 2021 roku.
"Dodatkową przyczyną jest też brak możliwości stosowania kwoty wolnej w trakcie roku przy zaliczkach na PIT. Co więcej, problem rozwiąże się z początkiem 2023 r., bo wtedy to wejdą w życie przepisy pozwalające na stosowanie kwoty wolnej w trakcie roku przy umowach zlecenia" – podano w komunikacie Ministerstwa Finansów.
Resort zaznaczył, że pomimo wyższych zaliczek na podatek, zleceniobiorcy skorzystają na tych rozwiązaniach w rozliczeniu rocznym. Przypomniał również, że zleceniobiorca ma możliwość wystąpienia do naczelnika urzędu skarbowego z wnioskiem o ograniczenie poboru zaliczek na podatek przez płatnika.
„Zaliczka występuje u niego bowiem z uwagi na brak możliwości stosowania kwoty zmniejszającej podatek w ciągu roku, podczas gdy podatek często nie jest w ogóle należny (np. przy zarobkach 3 200 zł brutto miesięcznie za rok podatek wyniesie 0 zł)” – wskazano w komunikacie.
Uchylenie przepisu z 2021 roku dotyczy także emerytów
Kolejną grupą, która zgodnie z informacją przekazaną przez Ministerstwo Finansów zapłaci od 1 lipca 2022 roku wyższą zaliczkę na podatek dochodowy są emeryci. Dotyczy to grupy osób, których emerytura wynosi między 9 400 złotych a 12 800 złotych miesięcznie. Również tu powód jest taki sam - uchylenie przepisu utrzymującego zaliczki na poziomie z 2021 r.
"Wzrost zaliczek dla tej grupy osób ma charakter przejściowy, gdyż podatnicy zyskają w dalszej części roku w wyniku podwyższenia progu podatkowego (z 85 528 zł do 120 000 zł), co w zaliczkach miesięcznych będzie odczuwalne dopiero w ostatnich miesiącach roku. Tacy emeryci również musieliby w ostatnich miesiącach roku – gdyby nie reforma – zapłacić dwu lub trzykrotnie wyższe zaliczki niż faktycznie zapłacą po przekroczeniu progu (85 528 zł)" – wskazano w komunikacie.
Masz kilka źródeł dochodów - zapoznaj się ze zmianami
Większe zaliczki dotyczą również osób, które mają kilka źródeł dochodów. W tym przypadku zdaniem Ministerstwa Finansów powodów może być kilka.
„Pierwszą z nich jest uchylenie mechanizmu rolowania zaliczek, czyli odmrożenie zaliczek na PIT, drugą – możliwość stosowania kwoty wolnej od podatku tylko u jednego płatnika (podział kwoty wolnej na 3 płatników wejdzie w życie od 1 stycznia 2023 r.), brak możliwości stosowania kwoty wolnej przy umowach zlecenia (zmiana w tym zakresie wejdzie w życie 1 stycznia 2023 r.) oraz pobieranie składki zdrowotnej od każdej umowy i brak możliwości jej odliczenia” – podał resort.
Zgodnie z wyjaśnieniem Ministerstwa spadek miesięcznego wynagrodzenia netto będzie dotyczył drugiego oraz kolejnego źródła przychodów. Za to w tym źródle przychodów, w którym zastosowany został PIT-2, zaliczki na podatek dochodowy mogą się zmniejszyć.
"Warto pamiętać, że wzrost zaliczek na podatek oznacza niższe wynagrodzenie miesięczne, nie oznacza straty w rozliczeniu rocznym. W nowelizacji ustawy +Niskie Podatki+ w rozliczeniu rocznym większość podatników zyskuje zarówno w stosunku do 2021 r., jak i w odniesieniu do zasad wprowadzonych w styczniu 2022 r. Wyższe zaliczki od lipca 2022 roku zmniejszają ryzyko, dużych dopłat przy rozliczeniu rocznym za 2022 r." – stwierdzono w wyjaśnieniach MF.
Czym jest PIT-2?
Ministerstwo Finansów przypomniało, że PIT-2 stanowi oświadczenie pracownika upoważniające pracodawcę do pomniejszenia zaliczki na podatek za dany miesiąc o kwotę zmniejszającą podatek. PIT-2 składa się raz, najczęściej bezpośrednio po podjęciu pracy u danego pracodawcy. Może być też złożony w trakcie roku podatkowego. Płatnik odlicza kwotę stanowiącą 1/12 kwoty zmniejszającej podatek, najpóźniej od miesiąca następującego po miesiącu, w którym otrzymał to oświadczenie. Raz złożony PIT-2 zachowuje ważność w kolejnych latach podatkowych, aż do jego odwołania przez pracownika.
"Zatem od przyszłego roku pracownicy nie będą zobligowani do ponownego złożenia PIT-2 (poprzednio złożony będzie nadal aktualny). Oczywiście, jeżeli będą chcieli dokonać zmian w złożonym oświadczeniu (np. podzielić 1/12 kwoty zmniejszającej zaliczkę na kilku płatników), to złożą nowy PIT-2 (na druku opracowanym w MF lub na innym przygotowanym przez płatnika, albo poprzez system kadrowo-płacowy)" – wyjaśniono w komunikacie MF.