To ordynarne oszustwo
Jak informuje portal, do Wyborcza.biz dochodzą sygnały od czytelników, że klienci próbują kombinować i składać wnioski w dwóch bankach, np. żona na jeden kredyt hipoteczny w jednym banku, a mąż w drugim banku. I to mimo że oba kredyty brali razem, więc przysługują im wakacje kredytowe dla jednego kredytu. Bankowcy mówią wprost: będziemy to sprawdzać i zgłaszać organom ścigania.
Polecany artykuł:
-Fakt skorzystania z wakacji kredytowych banki mają obowiązek raportować do Biura Informacji Kredytowej. A zanim zaakceptują wniosek, muszą dochować tzw. należytej staranności i sprawdzić klienta w BIK, czy ten już wcześniej nie zgłosił chęci skorzystania z wakacji kredytowych w innym banku. Wtedy bank zgłosi się do klienta o wyjaśnienie tej sytuacji, a jeśli już zdążył zawiesić ratę, to będzie się domagał jej zwrotu. Mało tego - w takiej sytuacji może też zgłosić próbę oszustwa organom ścigania. Teoretycznie można sobie wyobrazić sytuację, kiedy klient złoży dwa wnioski o wakacje kredytowe w dwóch różnych bankach, ale jeden z nich z opóźnieniem zgłosi to do BIK - informuje Wyborcza.biz
Co na to banki?
Portal przytacza wypowiedzi przedstawicieli poszczególnych banków, co na ten temat sądzą:
BNP Paribas: - Zgodnie z brzmieniem ustawy konsument składa oświadczenie pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń, a banki będą miały prawo do weryfikacji.
PKO BP: - Ustawa określa jasno, że można wnioskować o rządowe wakacje kredytowe na jeden kredyt. Robiąc inaczej, klient łamie przepisy prawa.
Alior Bank: - Klient - pod rygorem odpowiedzialności karnej - składa oświadczenie, że zawiesza spłatę kredytu zaciągniętego w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych. swoim podpisem potwierdza zapoznanie się z informacjami, z których wynika, że może zawiesić spłatę tylko jednego kredytu. Tak więc składając wniosek, klient ma pełną świadomość zasad korzystania z wakacji kredytowych.
Credit Agricole: Jeśli klient złoży fałszywe oświadczenie, może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Bank może w każdej chwili - również już po realizacji wniosku - sprawdzić prawdziwość oświadczeń i w przypadku wykrycia nadużycia skierować sprawę do organów ścigania.
Jak donosi portal, banki mają prawo weryfikować prawdziwość składanych przez klienta oświadczeń nie tylko w momencie analizowania wniosku o wakacje kredytowe, ale również później. Jeśli nawet po przykładowych sześciu miesiącach wyszłoby na jaw, że klient korzysta z wakacji kredytowych w dwóch bankach, to musiałby zwrócić bankowi zawieszone raty wraz z należnymi odsetkami.
Listen to "Michał Kozłodziejczak: Rządzą nami ekonomiczni idioci [Express Biedrzyckiej - Podcast Super Expressu]" on Spreaker.