Google, Uber i Ford tworzą koalicję. Sprawdź, z kim jeszcze dogadał się Google

2016-04-26 19:07

Najwięksi gracze na rynku samochodów bez kierowców zapowiedzieli dzisiaj połączenie sił we wspólnej koalicji. W jej skład wejdzie 5 spółek, które chcą przyśpieszyć sprzedaż aut bez kierowców w USA.

Jak donosi Reuters, reprezentująca Google spółka Alphabet Inc., Ford Motor Co, serwis carpoolingowy Uber oraz dwa inne przedsiębiorstwa zadeklarowały we wtorek, że utworzą koalicję, która ma na celu przyśpieszenie wprowadzenia na rynek aut bez kierowców. Poprzez porozumienie chcą sprowokować amerykańskie państwo do podjęcia konkretnych działań na poziomie federalnym, które umożliwiłyby wprowadzenie aut bez kierowców na rynek.

Do Kolacji Bez Kierowców dla Bezpieczniejszych Ulic (Self-Driving Coalition for Safer Streets) dołączą także Lyft – rywal Ubera oraz Grupa Volvo Cars – szwedzki producent samochodów, którego głównym udziałowcem jest Zhejiang Geely Holding Group Co.

Twórcy koalicji poinformowali w oficjalnym oświadczeniu, że „podejmą współpracę z prawnikami, ustawodawcami oraz obywatelami, aby zapewnić społeczeństwu bezpieczeństwo i inne korzyści, jakie płyną z zastosowania aut bez kierowców".

Przeczytaj również: Google może zapłacić KE 7,4 mld dol. kary za naruszanie zasad wolnej konkurencji

W radzie koalicji zasiądzie David Strickland, który ma także pełnić funkcję rzecznika prasowego. Wcześniej odgrywał on ważną rolę w amerykańskiej Narodowej Administracji ds. Bezpiecznego Ruchu na Autostradach (NHTSA).

W środę NHTSA będzie gospodarzem drugiego z dwóch forów poświęconych samochodom bez kierowców. Odbędzie się na Uniwersytet Stanforda. Wezmą w nim udział kluczowi producenci aut oraz przedsiębiorstwa zaangażowane w biznes samochodowy bez kierowców.

Obecnie w pełni zautomatyzowane pojazdy nie mogą legalnie poruszać się po amerykańskich drogach, chyba że biorą udział w kursach testowych. W czerwcu NHTSA ma opublikować wytyczne dla ustawodawców, poszczególnych stanów oraz producentów aut bez kierowców. W Stanach Zjednoczonych brakuje jednolitej polityki dotyczącej tego typu pojazdów.

Kalifornia chce nawet wprowadzić całkowity zakaz poruszania się po drogach samochodów, które nie mają pedałów, kierownicy oraz licencjonowanego kierowcy. Takiemu rozwiązaniu sprzeciwia się Google.

Może zainteresować cię także: Google Maps pokaże cenę za przejazd taksówki

Zdaniem Marka Rosekinda z NHTSA nie powinno się narzucać wszystkim stanom jednego prawa dotyczącego aut bez kierowców. Z kolei w lutym NHTSA wydało oświadczenie, z którego wynikało, że władze na poziomie federalnym powinny rozważyć uznanie samochodów Google w świetle prawa. Amerykański koncern chce wprowadzić do sprzedaży auta nawigowane przez system sztucznej inteligencji.

W lutym właśnie w kalifornijskim Mountain View miał miejsce pierwszy w historii wypadek z udziałem takiego pojazdu. Doszło do kolizji autonomicznego auta Google, modelu Lexus (Google AV) z autobusem. W wypadku nie było rannych, jednak samochód Google został uszkodzony. Między innymi zniszczeniu uległy: lewy błotnik, przednie koło oraz czujnik na miejscu kierowcy. Wcześniej Google szczycił się tym, że jego samochody są bezkolizyjne.

Jak podała spółka w oficjalnym oświadczeniu, oprogramowanie sterujące pojazdem spodziewało się, że nadjeżdżający z naprzeciwka autobus zwolni. Podobne oczekiwania miał siedzący obok miejsca kierowcy Mark Harris. W razie niebezpieczeństwa powinien on przejąć kontrolę nad pojazdem. Google AV poruszał się z prędkością niecałych 2 mil na godzinę (3,6 km/h), a autobus – z prędkością ok. 24 km/h.

Źródła: reuters.com, thevere.com, bloomberg.com, kalkulator.jednostek.pl

Najnowsze