System emerytalny w Polsce to nie tylko emerytury wypłacane przez ZUS czy KRUS. To także rozbudowana lista dodatków dla emerytów. Do tego co rusz słyszymy o kolejnych pomysłach rządzących, mających poprawić trudną sytuację seniorów. Nic dziwnego - liczba emerytów rośnie z roku na rok. Według danych GUS jeszcze w 2004 roku w Polsce żyło przeszło 4,5 miliona seniorów. Teraz to już niemal 7 milionów emerytów.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Ogromny spadek emerytur! Setki tysięcy Polaków dostaną niższą emeryturę
To właśnie dla tych emerytów, jak i przyszłych seniorów, przygotowaliśmy test wiedzy o polskim systemie emerytalnym. W formie zabawy - quizu, sprawdź jak dużo wiesz o emeryturach w Polsce.
ZOBACZ KONIECZNIE: Za pieniądze dla biednych kupowali sobie luksusowe wille! SKANDAL w Kościele
Przypomnijmy też, że wraz z podpisem prezydenta Andrzeja Dudy w Polsce zaczęły obowiązywać nowe świadczenia czyli emerytury i renty dla represjonowanych w czasach PRL. Otrzymają ją ci emeryci i renciści, którzy posiadają status działacza opozycji antykomunistycznej lub status osoby represjonowanej z powodów politycznych. Nowe emerytury będą działały na zasadzie wyrównania - do 2400 złotych brutto. Oznacza to, że jeżeli obecna emerytura osoby represjonowanej w PRL wynosi 1500 złotych brutto, dostanie świadczenie wyrównawcze w postaci 900 złotych brutto, tak by w całości emerytura wynosiła wspomniane 2400 złotych brutto.
Niestety, wciąż brak konkretów co do czternastych emerytur i emerytur stażowych. Rząd co chwila powtarza, że na pewno czternastki będą. Jednorazowo na jesieni 2021 do swojej emerytury seniorzy otrzymujący świadczenia poniżej 2400 złotych brutto otrzymają wyrównania. Oznacza to, że każdy emeryt, który ma niższą emeryturę, na jesieni otrzyma jedną dodatkową wypłatę, która wyrówna jeden raz jego świadczenie, by w całości wyniosło 2400 złotych brutto. Tak wyglądają założenia, ale odpowiednie przepisy nie zostały jeszcze ustalone w Sejmie.
Emerytury stażowe to obietnica prezydenta Andrzeja Dudy. Miałyby one należeć się tym Polakom, którzy przez całe dorosłe życie pracowali i odkładali składki na ZUS. Wprost można powiedzieć, że to rodzaj obniżenia wieku emerytalnego - za staż 35 lat pracy w przypadku kobiet, a 40-letni w przypadku mężczyzn będzie przysługiwała normalna emerytura, niezależna od ustawowego wieku emerytalnego. Póki co to tylko założenie, bowiem o projekcie w Radzie Ministrów czy Sejmie cisza.