Przez ostatnie miesiące podstawowa stopa procentowa wzrosła bowiem z 0,1 proc. do 4,5 proc., a oprocentowanie przeciętnego kredytu mieszkaniowego wzrosło z około 3 proc. do 8 proc. Na tym tle wzrost oprocentowanie przeciętnej rocznej lokaty z 0,2 proc. do około 2-3 proc. jest mało imponujący. Lepsze warunki można już znaleźć w przypadku najlepiej oprocentowanych lokat i rachunków bankowych.
Czytaj także: Rządowy pakiet pomoże zadłużonym. Sporo Polaków na tym straci
Polecany artykuł:
Jeszcze miesiąc temu można było mówić o podwojeniu liczby ofert z oprocentowaniem równym lub wyższym niż 3%. Wtedy takich produktów było 11. Dziś ta lista zwiększyła się o 4 dodatkowe produkty. Nowością jest oferta jednego z mniejszych banków, w ramach której można zarobić już nie tylko 4%, ale 5% w skali roku. By skorzystać z tej propozycji trzeba być nowym klientem oraz zasilać konto osobiste. Oprocentowanie będzie naliczane przez 6 miesięcy dla maksymalnie 20 tys. złotych. Wszystkie banki, które poprawiły swoje oferty w ciągu miesiąca zwiększyły oprocentowanie depozytów o 0,5 pkt. proc. Warto tez zauważyć nową ofertę największego banku w Polsce. Wprowadzony produkt od razu zajął wysokie miejsce w naszym zestawieniu, bo pozwala zarobić 3,3% w skali roku.
Póki co, rosnące oprocentowanie depozytów w większości banków jest marnym pocieszeniem przy 11-proc. inflacji. Nasze oszczędności zjadane są przez przyspieszające wzrosty cen w sklepach, punktach usługowych czy na stacjach benzynowych. Jeśli chcemy sprawdzić jak dużo przez to tracimy trzeba obliczyć realny wynik z inwestycji w lokatę i uwzględnić oprocentowanie, podatek od naliczonych odsetek oraz wskaźnik inflacji.
Czytaj również: Czeka nas rekordowa podwyżka płacy minimalnej! Znamy kwotę
Sytuacja, w której lokaty dają realne straty nie jest nowością. Już od kilku lat mamy do czynienia z oprocentowaniem przegrywającym z inflacją. Przez ostatnie dwie dekady sytuacja nie była jednak aż tak zła jak dziś. Przykładowo posiadacze, którzy powierzyli swoje pieniądze bankom w drugiej połowie zeszłego roku, a oszczędności będą odbierać w okresie od lipca do września 2022 roku, prawdopodobnie będą musieli się pogodzić z ponad 10% realną stratą. Chodzi tutaj o to, że tyle stracić mogą na wartości pieniądze wpłacone na roczną lokatę i to pomimo doliczania do nich skromnych odsetek.