Marek Belka

i

Autor: Piotr Grzybowski/SUPER EXPRESS, SHUTTERSTOCK Marek Belka

Podatek Belki do likwidacji

Zlikwidujcie podatek Belki! To pomoże Polakom w czasie drożyzny [TYLKO U NAS]

2022-07-26 14:57

Wniosek o zawieszenie podatku Belki złożyła Polska 2050, podkreślając, że przy wysokiej inflacji Polacy, chcący oszczędzać np. na lokatach bankowych w ogóle nie zarabiają na odsetkach. Ze słów rzecznika rządu Piotra Muellera wynika, że w najbliższym czasie takiej decyzji raczej nie powinniśmy się spodziewać. A co mówią w tej sprawie ekonomiści, z którymi rozmawiał Super Biznes?

Rząd nie zachęca do oszczędzania

Likwidacja podatku Belki pozbawiłaby budżet państwa znaczących wpływów. Mówi się, że wartość samych depozytów można szacować na blisko 880 mld złotych, a to tylko część środków, z których zyski podlegają opodatkowaniu. O tym mówił w rozmowie z Super Biznesem ekonomista  profesor Witold Orłowski były szef zespołu doradców ekonomicznych prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.

Jego  zdaniem, w czasach galopującej inflacji, byłby to dobry pomysł, bo należy zachęcać ludzi do oszczędzania. Jednak problem w tym, że likwidacja daniny uszczupliłaby dochody budżetu państwa, a to zmusiłoby rząd do oszczędzania, być może na jakiś transferach społecznych (14 emerytura, 500 plus). Polityka rządu jednak idzie w  kierunku zwiększania wydatków, a nie oszczędzania, a to jest działaniem proinflacyjnym - ocenił ekonomista w rozmowie z Super Biznesem.

Piotr Soroczyński główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej, również uważa że podatek Belki powinien zostać zlikwidowany danina była wprowadzana w innej rzeczywistości gospodarczej. Jego zdaniem, w tamtych czasach lokaty lub inne formy lokowania oszczędności chroniły przed inflacją (pozwalały zachować realną wartość oszczędności) i dodatkowo przynosiły pewien zysk.

- W tej chwili mamy mocno ujemne realne stopy procentowe i nic nie zwiastuje by mogło się to w średnim a nawet długim terminie zmienić. Nie powinno się więc utrzymywać tego opodatkowania. Jedną z istotniejszy grup deponentów w bankach są osoby starsze – mające odłożoną na „czarną godzinę” pewną sumę pieniędzy np. – 20 - 30 tys. złotych. One w obecnych czasach realnie tracą z tej kwoty 2 – 3 tys. złotych rocznie. To czasem jest wyraźnie więcej niż ich emerytura za cały miesiąc czy wręcz dwa. I w dodatku tę stratę powiększa konieczność zapłacenia tzw. „podatku Belki” - tłumaczy Soroczyński w rozmowie z Super Biznesem.

Pieniądze to nie wszystko - Rafał Baniak

Jak dodaje główny ekonomista KIG, jednak warto by przeanalizować cały system danin.

- Wtedy dochody z lokaty - bezpieczne i przynoszące sensowny zysk - opodatkowano po to, by nie były uprzywilejowane w stosunku do dochodów z innych form lokowania środków (choćby z założenia i prowadzenia firmy). Dziś już jest inne otoczenie ekonomiczne niż 20 lat temu więc należałoby się zastanowić jak zmienić ten system - dodaje Soroczyński z KIG w rozmowie z Super Biznesem. 

Na problem również zwrócił uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich, który w wystąpieniu do minister finansów przytoczył wyniki analizy skarg od obywateli. Jego zdaniem, problem dotyczy głównie mniej zamożnych obywateli. Wskazują oni, że „podatek Belki” pobierany jest od środków już opodatkowanych z racji tego, że są to zwykle dochody uzyskane z pracy, emerytury czy renty. W praktyce ta danina jest postrzegana jako „kara” za oszczędzanie. 

Autorzy skarg do Rzecznika podkreślają, że „podatek Belki” wpływa negatywnie nie tylko na chęć oszczędzania i gromadzenia kapitału - zwłaszcza na lokatach i kontach oszczędnościowych - ale także na chęć inwestowania.

- Jednoznacznie wynika z niej, że szybki wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych powoduje coraz większe zaniepokojenie obywateli. Wobec dwucyfrowej inflacji (w maju wynosiła 13,9 proc.), przy obecnym oprocentowaniu lokat i w dobie kryzysu po pandemii Covid-19 oraz wojny w Ukrainie opodatkowanie zysków kapitałowych jest istotnym obciążeniem fiskalnym dla gospodarstw domowych - pisze RPO Marcin Wiącek cytowany przez Rzeczpospolitą.

Dziennik zapytał, samego Marka Belki o podatek, ale jak pisze dziennik, były wicepremier minister finansów nie udzielił komentarza. W czerwcowym wywiadzie dla „Rz” mówił jednak, że ta danina powinna zostać utrzymana bez względu na koniunkturę w gospodarce - czytamy.

Jak obliczyć podatek Belki?

Przypomnijmy, że 19 proc. podatek Belki został wprowadzony tymczasowo w 2002 r. Daniną obarczone są: odsetki od kredytów gotówkowych i pieniężnych, przychody z tytułu wypłaconej dywidendy, odsetki od środków zebranych na lokatach czy rachunkach oszczędnościowych, odsetki od papierów wartościowych, czy chociażby przychody z funduszy kapitałowych.

Podatek jest pobierany tylko od kwoty uzyskanych przychodów, a nie od pełnej sumy zainwestowanych środków. Jak wylicza totalmoney.pl dla przykładu, jeśli na lokatę terminową wpłacisz 200 tys. złotych, a odsetki od wpłaconej kwoty wyniosą 4000 zł, to aby sprawdzić, ile podatku Belki zapłacisz, musisz obliczyć procent od wypracowanego zysku.

Jak obliczyć podatek Belki? Wystarczy, że policzysz, ile wynosi 19 proc. od kwoty zysku, czyli w tym wypadku od 4000 zł. Wartość ta wynosi 760 zł, a więc w efekcie Twoje oszczędności powiększą się o 3240 zł, a nie 4000 zł.- podaje portal.

Rzecznik rządu o likwidacji podatku Belki

O likwidację podatku Belki pytany był w środę (20 lipca) w Polsat News rzecznik rządu Piotr Mueller. – W tej chwili takiej decyzji nie mamy – odpowiedział rzecznik rządu.

– Zdecydowaliśmy się na obniżkę podatku dochodowego. Od 1 lipca powszechny podatek dochodowy, czyli ten, który płaci każdy obywatel zarabiając, został obniżony i tak samo na tarczy antyinflacyjnej to jest obniżenie VAT-u na żywność z 5 do 0 proc., na paliwo z 23 do 8 proc. – dodał.

Mueller przypomniał również, że stworzono specjalne instrumenty w ramach obligacji Skarbu Państwa, które – jak ocenił – również są atrakcyjne dla obywateli.

Sonda
Czy rozważasz założenie lokaty w banku?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze